2010-11-29
Podróż Kenia czy Tanzania?
Typ: Album z opisami
Tytuł jest oczywiście prowokacyjny.Najlepiej zobaczyć oba kraje.Ale ,gdybym miał wybierać jeden ,wybór padłby na Tanzanię.Kraj robi od razu dobre wrażenie. Tuż za granicą pojawia się asfalt ,domy są jakby porządniejsze ,niż w Kenii,auta wydają się młodsze ,Ale nie dlatego tu się przyjeżdża.Tanzania ma wspaniałe parki narodowe ,pełne zwierząt ,liczonych w milionach sztuk.Baza turystyczna jest dobrze rozwinięta ,zarówno noclegowo -gastronomiczna ,jak i transportowa.Tzw.lodge dla turystów ulokowano w śroku ogromnych parków narodowych ,dbając przy tym o to ,by dostarczały także wrażeń widokowych.A te są tu ważne,bo kraj oczarowuje bezkresnymi sawannami lub malowniczymi górami.Na dobrą sprawę ,właśnie w Tanzanii można znaleźć tę wyśnioną Afrykę rodem z kultowych powieści czy filmów.
Kenia ma znakomitą markę turystyczną Na dźwięk tego słowa milionom podróżnikom na świecie szybciej biją serca.Ale mnie trochę rozczarowała.Głównie dlatego,że wcześniej odwiedziłem Tanzanię,która jest pod względem przyrodniczym i krajobrazowym o wiele ciekawsza.Za to z Kenii lepiej widać magiczną górę Kilimandżaro.Parki narodowe dostrarczają sporo wrażeń widokowych ,jednak zwierząt w nich mało ,trzeba ich wypatrywać ,a nie przebierać ,jak u południowego sąsiada.
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Szkoda, że tak skromnie.
Kenia to moje niespełnione marzenie! -
ech - znow sie zamarzyloooo....
-
świetna wyprawa :)) pełna kolorów i zwierząt obejrzałam zdjęcia z przyjemnością :D
-
Wyprawa świetna. O Afryce myślę od dawna, ale póki co, moją żonę pociągają bardziej inne kierunki. Co do organizacji podróży, to w przypadku tego kontynentu też raczej zdecydowałbym się na wyjazd z biurem, inne kierunki - nawet te dalsze - wolałbym organizować sobie sam, bo mimo wszystko daje to więcej możliwości poznania kraju, niż zorganizowana przez biuro objazdówka i często za dużo mniejsze pieniądze można zobaczyć znacznie więcej. Takie wrażenie mam choćby po porównaniu swoich wyjazdów do zachodnich stanów USA i na Hawaje z podobnymi wycieczkami, na których byli w tych rejonach nasi znajomi. Pozdrawiam.
-
Voyager737! Też tak czasami robię.W Wenezueli np,.stacjonowałem na Margaricie i stamtąd zrobiłem wypad na kontynent.
-
To tak jak piszesz jest tylko przy objazdówkach, a jak wykupujesz pobyt, to potem robisz co chcesz.
-
:) zdecydowanie Kenia i Tanzania.. :D nigdy nie bylam, ale moze kiedys bede miala okazje :)
-
Ja miałem na myśli to ,że człowiek jest ograniczony w podróży ,np. nie można się zatrzymać tam ,gdzie by się chciało ,zeby np zrobić zdjęcie czy pobyć po prosyu dłużej.Generalnie Po Europie jeżdżę sam ,a dalej to już z biurami.
-
Ja też byłem w Kenii z biurem i nie czułem się jakoś skrępowany :)) Teraz u nas w last można za 2500 pln polecieć do Kenii.
-
Chelsea79! Podróż odbyłem z biuremj podróży .Nakłada to pewne ograniczenia ,ale też daje dużo wygody,co ja zaczynam cenić coraz bardziej.Pozdrawiam
-
ye2bnik!Tak ,najlepiej zobaczyć oba kraje.
chelsea79! Wróciłem dopiero w niedzielę 28.11.10.Raz mieliśmy pecha do noclegu ,w Tsavo West.Reszta była O.K.,ale 5 gwiazdek nie było.Odnośnie wrażeń to podzielam Twoje zdanie
voyager747!Tak,Kenia jest łatwiej dostępna,zwierząt też jest sporo,ale w Tanzanii jest ich więcej.
milanello80!Ja tę czarną Afrykę przekładałem przez lata,ż w końcu się zdecydowałem.Najpierw Etiopia ,potem Kenia z Tanzanią.Kontynent jest urzekająco piękny krajobrazowo ,ale słabo wypada pod względem cywilizacyjnym i kulturowym.Oprócz Etiopii ,która po Egipcie ma największe skarby.Mówiąc szczerze też wolę Azję,gdyż ma kulturę i przyrodę w równych dawkach.Ale do Afryki też jeszcze pojadę.Ma jakiś magnes.Wybierz się! -
Marku liczyłem, że rzucisz takimi argumentami, że w końcu na tę Afrykę zachoruję. Tak się jednak nie stało. Miejsca w konwersacji nie zajmuję, bo raz że nie byłem, dwa że mnie ten kontynent ewidentnie nie kręci. Może jeszcze mentalnie nie dojrzałem by ruszyć na podbój Czarnego Lądu. Owszem są magnesy typu Mt. Kenia, Kilimandżaro, Wodospady Wiktorii, safari afrykańskie, pustynie Namibii, ale póki co tych magnesów dla mnie wciąż za mało. A może szkorpuł leży w tym, że zawsze rozczytywałem się w książkach o Azji i Ameryce Płd., więc mi tak zostało.
Pozdrawiam -
Kenia jest łatwiej dostępna, trochę zwierząt w Tsavo jednak jest ):
-
zdecydowanie Kenia I Tanzania
Chętnie bym obejrzała ,zwłaszcza z Kenii.